Postmortem albo case-study najważniejszej logiki naszej flagowej aplikacji, czyli Match Trader’a. Prześledzimy od samych podstaw całą tę mieszankę wybuchową, jaką jest zarządzanie stanem w aplikacji, do której nowe dane spływają kilkanaście razy na sekundę. Gdzie walczymy z plątaniną przeróżnych naczyń połączonych i nie możemy sobie pozwolić na subscription-hell RxJS’a. W której komunikacja z serwerem odbywa się po protokole STOMP, a chcielibyśmy, żeby było to tak proste, jak zwykły HttpClient. Która działa sensownie nawet na androidowych dinozaurach. Opowiem jak te wszystkie palące kwestie, udało się rozwiązać bardzo uniwersalnymi strategiami, które w odpowiednim połączeniu, będą pasowały do wielu, z pozoru bardzo różnych, projektów.